Cukier, wyroby cukiernicze, cukiereczki – kto z nas tego nie zna? Kto widząc takie kolorowe kuleczki nie odtwarza w swojej głowie słodkich wspomnień? Kto nie zaznał w dzieciństwie słodyczy nadziewanej czekolady? Czy ktoś taki z nami jest?
Specjalnie od razu na wstępie zasypałam Cię tymi pytaniami, aby rozwiać Twoje wątpliwości. Nie jestem fanatyczką bezcukrowej diety, która nie zna smaku słodyczy. Wręcz przeciwnie – uwielbiam słodycze i mogłabym zjadać je kilogramami. Mogłabym, ale już nie chcę. Nie chcę też, aby moje dzieci miały je w swoim jadłospisie. Nie chcę i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby smaki dzieciństwa mojej córeczki nie były identyfikowane z kupnymi słodyczami. Dlaczego? Bo wiem, co cukier (i inne sztuczne słodziki) robi z naszym mózgiem i wiem, jak ciężko jest wyjść z uzależnienia od słodkiego narkotyku.
CZY DIETA UCZNIA JEST MOJĄ SPRAWĄ?
1. Z troski o prawidłowy rozwój ucznia i maksymalne wykorzystanie jego potencjału.
2. Ponieważ warto zadbać o porządek w miejscu swojej pracy.
O nauczaniu zgodnie z zasadami neurodydaktyki mówi się już coraz głośniej. Chyba nie ma nauczyciela, który nie zgodziłby się z jej założeniami. Coraz świadomiej nauczamy w sposób przyjazny mózgowi. Czas pójść o krok dalej. Warto zadbać o mózg ucznia od strony biochemicznej. Jeśli zostanie mu dostarczane śmieciowe paliwo, to efekty naszej pracy też będą śmieciowe.
Dlatego właśnie między innymi powstała FitEdukacja. Chcemy, aby edukacja dla zdrowia (głównie mózgu) na stałe zagościła w polskich szkołach.
CUKIER
Beata Pawlikowska w swojej książce „Największe kłamstwa naszej cywilizacji” przywołała kilka faktów dotyczących genezy cukrowego szaleństwa.
W konkursie ogłoszonym przez cukrowników wziął udział polski pisarz, Melchior Wańkowicz. I wygrał. Jego hasło – „Cukier krzepi” – zalało całą Polskę. Gdybyś zajrzał do gazet z tamtego czasu, zobaczyłbyś reklamy, które głosiły, że: „Cukier wzmacnia kości. W każdej postaci: cukierki, marmoladki, czekolada, konfitury, soki itp. – cukier daje siłę i zdrowie”. To jest prawdziwy tekst reklamowy z lat trzydziestych.
Znalazłam też taką (reklamę): obok rysunku nieszczęśliwego, zapłakanego niemowlęcia opis: „Ograniczenie cukru w pożywieniu niemowlęcia może pociągnąć za sobą nieobliczalne skutki.” Podpisano: Dr R. Stankiewicz.
Aż by się chciało krzyknąć: O zgrozo!!!
Ale czy dzisiejsze reklamy daleko odbiegają od tamtych bredni? Kto na reklamowych spotach zajada się czekoladkami? Szczęśliwe rodziny, szczupłe kobiety i radosne dzieci. Jaki komunikat odbieramy? Słodycze są gwarancją na miłe rodzinne popołudnie, na energię i zdrowy uśmiech naszych dzieci.
To tyle jeśli chodzi o cukrowe mity. Komentarz jest chyba zbędny, prawda?
Przejdźmy do faktów, bo tylko te nas interesują.
Nie ma organu w ludzkim ciele, który nie byłby dotknięty szkodliwym działaniem cukru. Ja skupię się głównie na mózgu i układzie nerwowym.
Przeczytaj co (między innymi) powoduje cukier i zastanów się, czy te symptomy nie są Ci znajome albo czy nie zauważasz takich u swoich uczniów.
CUKIER:
- zakłóca działanie mózgu, pośrednio prowadząc do złego samopoczucia i depresji,
- zakłóca działanie trzustki, co pośrednio wywołuje niepokój, bezsenność, nerwowość, agresję i zmiany nastroju,
- atakuje komórki nerwowe, w wyniku czego stajesz się uzależniony (na nasz mózg działa podobnie jak kokaina czy heroina),
- odstawienie cukru powoduje głód narkotyczny,
- obniża potencjał intelektualny,
- powoduje chroniczne zmęczenie, apatię,
- rodzi niezrównoważenie emocjonalne, agresję i zmiany zachowania,
- ma silny związek z chorobami psychicznymi.
Jeśli oddychasz z ulgą, bo myślisz sobie – przecież ja słodycze jadam tylko od czasu do czasu. Zastanów się zatem chociażby czy jesz gotowe dania czy półprodukty, czy pijesz soki w kartonach itd. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ cukier jest wszędzie!!! Przeczytaj etykiety kilku wybranych produktów, które są w Twoim domu. Będzie zszokowany! Nawet do wody jest dodawany cukier! Pamiętasz pierwszą lekcję z naszego projektu?
Zrób sobie taki eksperyment i wybierz się na przechadzkę do hipermarketu w celu powiedzmy – turystycznym Przeczytaj etykiety kilkudziesięciu wybranych produktów. Ja takie doświadczenie przeprowadziłam kilka lat temu. Pierwszy wniosek – tu nie ma co jeść! Brzmi przerażająco, ale naprawdę tak jest. Dlaczego? Między innymi dlatego, że w naszej kulturze jada się głównie wymyślne przetworzone dania. Jeśli chcemy, aby nasza cywilizacja była faktycznie rozwijająca się, należałoby wrócić do jak najprostszych posiłków.
Pozwolę sobie zacytować fragment wprowadzenia do genialnej książki, którą Ci polecam „Cukier dzieci nie krzepi”: Czy codzienne menu waszego dziecka wygląda mniej więcej tak: rano płatki śniadaniowe w słodkiej polewie i sok owocowy albo pączek lub słodka bułeczka; na drugie śniadanie kanapka z dżemem lub czekoladą, mleko smakowe i baton czekoladowy; po szkole rozmaite słodycze i napój gazowany; a na obiad biały makaron z sosem, bez żadnych warzyw, i oczywiście deser? Jeśli tak, wasze pociechy są zapewne uzależnione od cukru albo przynajmniej preferują pokarmy o słodkim smaku, i to do tego stopnia, że spożywają co najwyżej niewielkie ilości białka, warzyw (…). Brzmi znajomo? Jeśli nie z Waszego domu, to w reklamach telewizyjnych z pewnością spotkaliście się z takim modelem żywienia. I to jest PRZERAŻAJĄCE!!!
Problem szkodliwego działania cukru na nasz mózg jest tak obszerny, że nie jestem w stanie przywołać wszystkich aspektów w jednym artykule. Stąd też pomysł, aby go podzielić na kilka części (następnym razem pojawi się syrop glukozowo-fruktozowy ).
Nie jestem ekspertem w dziedzinie żywienia, więc nie chciałabym mówić tylko swoim głosem. Proponuję Ci wykład dziennikarki Katarzyny Lewkowicz-Siejki pt. „Cukier – legalny narkotyk. Jak wyjść z nałogu?”, który został przedstawiony 25 października 2014 roku w Poznaniu w ramach comiesięcznych spotkań Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – „Sięgnij po zdrowie”.
Czego możesz się dowiedzieć z tego wykładu?
Poznasz związek cukru z chorobami psychicznymi, szerokie spektrum działania cukru na mózg, dowiesz się dlaczego cukier nazywamy legalnym narkotykiem i jak wyjść z uzależnienia od cukru. Poznasz także ciekawe wyniki eksperymentu, w którym pozbawiono młodzieży z poprawczaka dostępu do cukru.
Na deser nie zaproponuję Ci tradycyjnej babeczki , ale wywiad z samym Jerzym Ziębą (kto interesuje się zdrowiem, z pewnością zna to nazwisko!).
Czego możesz się dowiedzieć z tej rozmowy?
Tego, w jaki sposób poprzez cukier w naszym mózgu pojawiają się narkotyczne opiaty, jaki związek zachodzi między cukrem a ADHD, jaka jest różnica między cukrem prostym a węglowodanami. Zobaczysz na własne oczy ile cukru zawiera napój dla dzieci czy jogurcik z najsłynniejszej reklamy.
Zdaję sobie sprawę, że ten artykuł nawet w połowie nie wyczerpał poruszanego problemu, dlatego już teraz Cię zapraszam do lektury kolejnych jego części, które ukażą się wkrótce na łamach FitEdukacji.
Jeśli temat diety dla mózgu jest według Ciebie istotny z punktu widzenia rodzica i nauczyciela, podziel się tym wpisem z innymi. To dla mnie bardzo ważne.
Co sądzisz o tym, aby tego typu treści zacząć wprowadzać do szkolnego programu nauczania. Co o tym myślisz? Podziel się swoją opinią w komentarzu
ŹRÓDŁA:
Dr Jacob Teitelbaum, Dr Deborah Kennedy, Cukier dzieci nie krzepi. Chroń zdrowie i życie swojego dziecka! Pozbądź się z jego diety złowrogiego cukru!, przeł. Anna Czajkowska, MUZA SA, Warszawa 2013.
Beata Pawlikowska, Największe kłamstwa naszej cywilizacji, IV tom z serii W dżungli zdrowia, Warszawa 2015, Burda.
Wykład dziennikarki Katarzyny Lewkowicz-Siejki pt. „Cukier – legalny narkotyk. Jak wyjść z nałogu?”, który został przedstawiony 25 października 2014 roku w Poznaniu w ramach comiesięcznych spotkań Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – „Sięgnij po zdrowie”: https://www.youtube.com/watch?v=qx_zjIxdT-I [dostęp na: 27.02.2017 r.]
Piąta rozmowa Janusza Zagórskiego z Jerzym Ziębą, autorem „Ukrytych terapii”, poświęcona roli cukru w naszym organizmie oraz jego zawartości w produktach spożywczych: https://www.youtube.com/watch?v=leVEDIvjLUo [dostęp na: 27.02.2017 r.]