Co najczęściej słychać w pokoju nauczycielskim? Narzekanie! Niestety. Na rząd, na reformę, na uczniów, na rodziców, na zarobki, na brak szacunku, na papierologię, … Znasz to, prawda?
Tak brzmi jeden z akapitów mojego artykułu Najważniejsze postawy i zachowania, dzięki którym zyskasz serca swoich uczniów i tymi właśnie zdaniami chciałabym rozpocząć artykuł, który masz przed sobą. Dlaczego? Bo takie marudzenie może się zdarzyć każdemu, ale jeśli stanie się ono naszą codziennością, zabijemy w sobie miłość do tego zawodu. A kiedy to się stanie, to już nikogo niczego nie nauczymy i niczego wielkiego w edukacji nie osiągniemy. Z kolei taka smutna stagnacja rzuci nas w ramiona wypalenia zawodowego.
Piszę tak ostro nie dlatego, że ja nie miewam gorszych dni, ale dlatego, że i mnie się one zdarzają. Mało tego, był czas, kiedy i ja zaczęłam marudzić. Wprawdzie trwało to bardzo krótko, może tydzień, ale tak było. I wiem po sobie, jak toksyczna jest taka postawa. Kiedy zorientowałam się co się ze mną dzieje, powiedziałam: STOP! Przecież ja sama podjęłam taką decyzję, przecież jestem tutaj, ponieważ kocham mój zawód, ponieważ kocham moich uczniów, nikt mi nie kazał wybierać takiej drogi. Czas wziąć odpowiedzialność za siebie, swoją postawę, uczucia i emocje, które mną targają. Tylko ja mogę je zmienić.
Poważnie zaczęłam poszukiwać odpowiedzi na pytanie Jak wciąż kochać zawód nauczyciela. Wciąż, to znaczy mimo przeszkód. Mimo zmian, które ciągle zachodzą, a na które nie mamy wpływu, mimo trudnych uczniów, mimo roszczeniowych rodziców i mimo narzekających kolegów w pracy.
Mówi się, że jesteśmy wypadkową pięciu dorosłych osób, z którymi przebywamy najczęściej. Zaczęłam więc bliżej się przyglądać moim znajomościom i temu, jaki one wywierają na mnie wpływ. Gdy zdałam sobie sprawę, że z niektórymi nie jest mi po drodze, poczułam ogromną ulgę, że nie muszę się już tak bardzo starać, aby mnie lubili i rozumieli, aby zgadzali się z moim punktem widzenia. W końcu mnie olśniło, że tak nigdy nie będzie, chyba, że to ja zmienię swój stosunek do zawodu nauczyciela. A tego nie zrobię nigdy
I tu nie chodzi o traktowanie mojej roli w kategorii misji narodowej , naprawdę mam spory dystans do siebie jako nauczyciela, jako polonisty i w ogóle do rangi swojego przedmiotu. Chodzi mi o to, że ja nigdy nie przestanę tej pracy kochać. I nie pozwolę sobie tego zabrać, nikomu. Zwłaszcza sobie i swojemu zaniedbaniu. Dlatego postanowiłam, że będę szukać inspiracji. Będę się przyglądać tym, którzy kochają uczyć albo tym, którzy po prostu kochają swoją pracę, niezależnie od profesji, jaką wykonują. Chodzi o to, że pasjonaci mają wspólny mianownik. Stąd też moja fascynacja pisarzami, mówcami motywacyjnymi, coachami, managerami, muzykami, scenarzystami, dziennikarzami, itd. Już nie skupiam się tylko na naszym wąskim nauczycielskim ogródku. Poszukuję dobrych wzorców wśród pasjonatów, po prostu.
Zaczęłam także sięgać po literaturę motywacyjną i tak się rozpoczęła moja przygoda z rozwojem osobistym, która trwa już ładnych kilka lat. Gdzieś po drodze natknęłam się na dwie genialne pomoce, o których chciałabym Ci dzisiaj opowiedzieć.
Człowiek świadomy swego powołania zawsze znajduje właściwy zapas sił do realizacji tego celu – tak brzmią słowa, które zapamiętałam po pierwszej lekturze tej książki (a czytałam ją wielokrotnie) i chyba zostaną już w moim sercu na zawsze. Wracają do mnie, gdy opadam z sił. I jestem im za to wdzięczna. Czy często takie spadki mnie dotykają? I tu Cię zaskoczę, bardzo często. Ale znalazłam sposób, aby wychodzić z nich praktycznie bez szwanku. Powiem nawet więcej. Obecnie jestem w takiej formie, że te chwile zwątpienia mogę liczyć tylko w sekundach. Poważnie. Dlaczego? Ponieważ od razu włącza się u mnie wypracowany mechanizm wypierania takich myśli. Czym? Także myślami, ale tymi kreatywnymi. W momencie nadejścia czarnych chmur, mój mózg automatycznie wyświetla osoby, które są dla mnie motywacją i wzorem do naśladowania, przypominają mi się najpiękniejsze i najbardziej skuteczne cytaty książek rozwojowych, wyświetlają się okładki książek, które są dla mnie ważne, w moich uszach brzmią słowa ludzi, od których chcę się nauczyć jak najwięcej.
Może dla Ciebie brzmi to dziwnie, może śmiesznie, a może znajomo. Tego nie wiem, ale wiem, że u mnie ten sposób działa. Ciągły rozwój, nieustanna inspiracja, to moje sposoby na to, aby mimo różnych przeszkód z taką samą mocą kochać zawód nauczyciela.
Jest to proces odnawialny, to znaczy, że codziennie na nowo o tę miłość i pasję należy dbać. Jestem pewna, że Ty działasz bardzo podobnie. Skoro tutaj jesteś, skoro czytasz Inspiracje dla szkoły, Ty także poszukujesz czegoś, co Cię wzmocni.
Takich książek, mentorów, szkoleń, wykładów jest mnóstwo. W zasadzie ilu nauczycieli, tyle zestawów must have mogłoby powstać. Jednym z moich zestawów pierwszej pomocy są: Kamila Rowińska – kocham jej energię i pasję, z jaką mówi o swojej pracy, dlatego też tak często nawiązuję do jej książek, szkoleń, webinarów; wspomniany Nauczyciel z pasją Christophera Day’a (tę książkę zawsze mam pod ręką) oraz Iwona Majewska-Opiełka, którą bardzo wysoko sobie cenię za wiele spraw. Za ogromne pokłady wiedzy, które potrafi przekazać w sposób przystępny, za to, że potrafi mówić o rzeczach trudnych językiem jasnym i zrozumiałym, za jej spokój ducha, który udziela się słuchaczom, za skromność oraz umiejętność zmniejszania bariery między mówcą a słuchaczem. Są osoby, które widzimy i słyszymy po raz pierwszy, ale już po kilku minutach wiemy, że potrafilibyśmy im zaufać. Ona właśnie jest jedną z nich.
Iwona Majewska-Opiełka – psycholog wspierający biznes od 25. lat, autorka 20 książek rozwojowych, tłumaczka „7 nawyków skutecznego działania” Stephena R. Covey’a. Trener, coach, doradca przedsiębiorców i menagerów. Najlepszy trener sprzedaży 2011 roku – zdaniem PNSA. Twórczyni logo dydaktyki – spójnej koncepcji wspierającej rozwój jednostki i firmy. Fanka MLM.
Jakiś czas temu miałam przyjemność wziąć udział w kursie internetowym, który prowadzi właśnie Iwona Majewska-Opiełka. Nosi on tytuł Życie z pasją – jak wciąż kochać zawód nauczyciela (klik!) i został zorganizowany przez Wydawnictwo Operon. Składa się z dwóch półgodzinnych wykładów zakończonych mini testami. Uczestnik ma także dostęp do materiałów przygotowanych w pdf-ach. Kurs jest zakończony egzaminem, który oczywiście nie jest obowiązkowy. Ale zachęcam do niego Nie jest czasochłonny, składa się z kilkunastu pytań, na które każdy uważny słuchacz jest w stanie odpowiedzieć. Użyłam słowa „słuchacz”, ale proponuję wcielić się na moment w rolę studenta i sporządzać notatki. Wierzę w zasadę, że zapamiętane jest to, co zapisane. U mnie tak to właśnie działa. Poza tym, zawsze mogę wrócić do notatek i przypomnieć sobie to, co było dla mnie ważne. A jest tego naprawdę dużo.
Aktualnie trwają jeszcze zapisy na kolejny kurs z tego cyklu p. Opiełki „Życie z pasją – Tylko szczęśliwy nauczyciel wychowa szczęśliwe dzieci”. Wiemy doskonale, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Podobna zależność jest między uczniem a nauczycielem. Jeśli nie zadbasz o siebie, nie zadbasz o nikogo. Nie wystarczy Ci na to ani siły, ani umiejętności. Zachęcam Cię do wzięcia udziału w tym szkoleniu. Forma jest najdogodniejsza z możliwych, nie musisz wychodzić z domu, organizować opieki nad dzieckiem, realizujesz kurs w dowolnej dla siebie porze. Siedzisz w kapciach, pijesz aromatyczną herbatę, szkolisz się w domowych pieleszach, stajesz się szczęśliwszym człowiekiem i bardziej skutecznym nauczycielem Czy trzeba czegoś więcej?
Dlaczego warto ukończyć ten kurs? Bo dzięki niemu zmienisz perspektywę.
Bo między innymi dowiesz się:
Podzielę się też z Tobą kilkoma moimi osobistymi lekcjami, które zaczerpnęłam z tego kursu.
Nie wiem co Ty sądzisz o kursach internetowych, ale ja bardzo sobie cenię tę formę. Odkąd jestem mamą, to chyba najwyżej ze wszystkich Są dla mnie najbardziej komfortowe. Poza tym, nawet kiedy mojej córci jeszcze z nami nie było, też często sięgałam po takie rozwiązania, ponieważ co tu dużo mówić, praca w naszym zawodzie jest bardzo absorbująca. Po ośmiu godzinach lekcji, kilku godzinach zajęć teatralnych i wyjściu z dzieciakami na wolontariat, szkolenie poza domem to była ostatnia rzecz, na którą miałam ochotę
Platforma Wydawnictwa Operon jest świetnie zorganizowana, wszystkie materiały są rzetelnie przygotowane, kursant nie ma poczucia straty czasu, ani tym bardziej straty finansowej. A oferta jest tak bogata, że trudno się zdecydować tylko na jeden kurs Ja już planuję kolejne!
Jak wiesz, jestem w trakcie pisania książki i jeden rozdział poświęcam efektywnej nauce i mnemotechnikom, więc gdy zobaczyłam temat: Pamiętam dobrze, czyli mnemotechnika z elementami mind mappingu dla nauczycieli, od razu wiedziałam, że jest mój
Coraz więcej się mówi o coachingu w edukacji. Ja też często o nim wspominam, jest nawet wpisany w misję mojego bloga. Niedawno ukończyłam Akademię Coachingu z Akademii Webinaru, o czym pisałam tutaj, a teraz planuję kurs Operonu Lepszy nauczyciel i lepszy uczeń. Coaching w edukacji II stopnia. Co mnie przekonało najbardziej? Fakt, że będzie o budowaniu właściwej komunikacji z rodzicami, o radzeniu sobie z kryzysem i budowaniu dobrych nawyków.
Z racji mojej czytelniczej misji, nie mogę przejść obojętnie obok tematu Zrozumieć emocje. Moc bajek terapeutycznych. Myślę, że to oferta nie tylko dla polonistów, ale też wychowawców, bibliotekarzy, a przede wszystkim rodziców.
To są moje typy na najbliższy czas. Moje źródło wiedzy i inspiracji TUTAJ znajdziesz pełną ofertę Operonu.
Który kurs wybierzesz?
Kim będziesz za 5, 10 lat? Ucz się od najlepszych, znajdź swoich mentorów i stwórz wizję nauczyciela, którym chcesz być.
Jakie są Twoje sposoby, aby wciąż kochać zawód nauczyciela?