Żyjemy w społeczeństwie osiągnięć z naczelnym hasłem: „Chcesz być supermenem to przyjdź do super szkoły”, chcesz uzyskać nadludzki efekt to musisz mieć ponad przeciętną edukację.
Nauczyciele rozliczani za osiągnięcia stawiają wysokie wymagania uczniom – cała społeczność szkolna nastawiona na wynik, który jest często ważniejszy niż samo kształcenie umiejętności. Nagradzają uczniów za rezultat, wywołując silne napięcia w tym: obawy przed niepowodzeniem i byciem odrzuconym lub ukaranym.
O bezradności intelektualnej, o roli wstydu i poczuciu winy w procesie edukacyjnym pisze Agnieszka Jastrzębska na swoim blogu.
Zapraszam Cie do lektury całego artykułu