Chciałabym robić w życiu coś wielkiego… Marzy mi się mieć wpływ na innych. Być tacy, jak Oni… Wyjść przed szereg z podniesioną głową i pewnością… No właśnie, pewnością czego… Czego mi brakuje? Bo przecież, co do idei mojego pomysłu mam pewność… Wiem, że jestem na właściwej drodze, to co jest nie tak?
Wykształcenie to dużo, pomysł to jeszcze więcej, ale to wszystko razem wzięte nadal tworzy „nic”, jeśli nie dodamy do tego przekonania o własnej wartości. Chyba nie ma większego hamulca od jego braku. Gdy człowiek czuje, że nic nie znaczy, zaczyna żyć tak, jakby jego egzystencja nie była czymś wyjątkowym. Zgadza się na przeciętność, bylejakość, na średnią klasę.
Ja nie chcę tego dla mojej córeczki i nie chcę tego dla moich uczniów! Nie wyobrażam sobie takiego życia, bo zawsze żyłam w przekonaniu, że jestem ważna. I naprawdę nie uczyniło mnie to zarozumiałą. To tak nie działa. Powiem więcej, jest wręcz przeciwnie. To ci, którzy są niepewni swojej wartości, wciąż potrzebują potwierdzenia, że inni ich podziwiają. I właśnie dzieci, które nie zostały przekonane o tym, że są ważne, jawią się nam jako zarozumiali dorośli.
Jak się tworzy poczucie własnej wartości? Na siatce neuronalnej zapisuje się coś, co potocznie nazywamy obrazem siebie. Jak to działa? Z pewnością znasz tę metaforę. Dziecko (słowa „dziecko” używam także w kontekście ucznia, bo moi uczniowie, to poniekąd moje dzieci ) jest kuferkiem, do którego wrzucamy wszystkie zdania na jego temat. I te wszystkie opinie, wypowiedzi, sugestie, które słyszy, zapisuje i bezkrytycznie w nie wierzy. Kuferek zostaje z nim do końca życia. To od jakości komunikatów, które odbiera, zależy, czy w jego wnętrzu odnajdzie diamenty czy cegły, skarb i kapitał albo balast. Oczywiście błędy rodzicielskie czy nauczycielskie są nieuniknione, ale możemy starać się ich popełniać jak najmniej.
Co zrobić, by ofiarować dziecku więcej diamentów niż cegieł?
1. Zbuduj swoje własne poczucie wartości. Nie możesz ofiarować czegoś, czego sam nie posiadasz. Nie możesz uczyć czegoś, o czym sam nie masz pojęcia.
2. Dawaj dobry przykład. Jeśli chcesz wykształcić w dziecku jakieś postawy, nie musisz stosować żadnego skomplikowanego systemu kar i nagród. Nawiasem mówiąc, warunkowa akceptacja jest bardzo niszcząca dla dziecięcej psychiki. Uwierz, wystarczy Twój przykład. Ono cały czas Cię obserwuje i naśladuje we wszystkim. To działa absolutnie w każdej dziedzinie, także w promocji czytelnictwa
3. Wypowiadaj adekwatne komunikaty. Udzielaj jasnych informacji zwrotnych. Jeśli dziecko działa poprawnie, wykona dobrą pracę, nie możesz zostawić tego bez echa. I odwrotnie, jeśli coś źle wykonuje, coś zawali, też powinno się spotkać z informacją zwrotną na ten temat.
4. Oddzielaj osobę od zadania. Powiedz: Zrobiłeś to tak i tak, a nie Jesteś taki i taki.
5. Przygotuj swoje dziecko na zmiany. Nie jesteś w stanie go przed wszystkim uchronić, wszystkiego przewidzieć. Ale możesz go wyposażyć w umiejętność adaptacji a nawet w chęć zmiany, która przecież jest równoważna z rozwojem.
6. Pozwól dziecku wykonywać pracę, która jest celowa. Zauważ, że gdy dziecko jest maleńkie, uwielbia kopiować wszystkie czynności rodziców. Ja z nieskrywanym podziwem patrzę, jak moja kilkunastomiesięczna córeczka zamiata mieszkanie. Nie ma mowy, żebym mogła wykonać tę czynność sama I to nie znaczy, że ona jest pod tym względem wyjątkowa (chociaż dla mnie będzie zawsze! ), bo każde dziecko ma taki zapał do poznawania nowego, do bycia użytecznym. Z czasem to zatraca albo raczej z każdym naszym: Tego Ci jeszcze nie wolno. Zostaw. Jesteś za mały. Dziecko powinno wiedzieć, gdzie mają stać jego buty, gdzie ma miejsce na swoje książeczki. Dla każdego człowieka niezwykle ważnym jest poczucie bycia potrzebnym i użytecznym. Nawet najmłodszy pragnie wiedzieć, że jego praca ma sens. I tutaj powstaje ważna dygresja – czy wszystko, czego oczekujemy od naszych uczniów ma sens? Czy rzeczywiście opanowanie każdego punktu z podstawy programowej ma realny wpływ na jakość ich życia?
7. Promuj jego niezależność. Zgodnie z filozofią Montessori, która jest mi bliska, dziecko powinno móc samo sięgać po jedzenie, w momencie, gdy jest głodne. To daje mu poczucie sprawczości, z którym obraz siebie jest nierozerwalny. Stąd różnego rodzaju kampanie typu Dom w stylu Montessori. Im bardziej będziesz je włączać w organizację domu, tym bardziej będzie ono niezależne.
8. Zadawaj dziecku wiele pytań zamiast serwowania zdań twierdzących. Pozwól mu zdecydować o sprawach, które jego dotyczą. Przykładowo – najpierw chcesz się wykąpać czy przeczytać książeczkę? Chcesz ubrać sweter zielony czy niebieski? Zauważ, że dziecko nie ma nieograniczonego wyboru. Ono lubi mieć wybór, ale ograniczony. To daje mu poczucie bezpieczeństwa.
9. Nie przerywaj. Wtedy Twoja relacja z nim traci na wartości. Nikt nie lubi być niesłuchanym. Gdy dziecko mówi, patrz na nie uważnie. Nie wykonuj wtedy tysiąca innych czynności, nie myśl o tym, co jeszcze musisz zrobić. Nie dopowiadaj za niego. Nie poprawiaj! – i tutaj szczególnie uśmiecham się do naszej grupy zawodowej – nawet błędów merytorycznych. Jeśli już uczeń zdecydował się na to, aby wyjść z cienia i opowiedzieć o czymś na forum klasy, doceń to! On zrobił właśnie milowy krok! Jeśli teraz zostanie skrytykowany, poprawiony, wycofa się jeszcze głębiej. Źle odmieniony wyraz jest niczym, w porównaniu do tego, czego przed chwilą dokonał!
10. Nie etykietuj! Przyklejanie łatki typu: bałaganiarz, leniuch, łobuz, cwaniak, to jak samospełniająca się przepowiednia! W ten sposób programujesz swoje dziecko na przegraną.
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej na temat mocy programowania umysłu dziecka, polecam Ci wysłuchanie rozmowy, którą przeprowadził Mateusz Grzesiak z Brianem Tracy.
11. Nie ucz dziecka perfekcji. Naucz je dostrzegać sukcesy, nie skupiaj się na niedociągnięciach. Perfekcjonizm rodzi tylko prokrastynację.
12. Pozwól, aby dziecko wychodziło ze strefy komfortu. Ono tak samo jak Ty, potrzebuje wyzwań. Aby jego poczucie wartości rosło, adekwatnie muszą rosnąć trudności, z którymi jest w stanie się zmierzyć.
Kamila Rowińska, Ambasador naszego projektu wypowiada się o budowaniu pewności siebie u dzieci w ten sposób:
Czym się różni poczucie własnej wartości od pewności siebie?
Poczucie własnej wartości to to, co o sobie myślę, czyli to, co zbuduje we mnie moje pierwsze otoczenie.
Pewności siebie nabieramy podczas powtarzania pewnych działań. Gdy widzę, że jestem w tym dobry albo mi środowisko o tym mówi.
Oczywiście te dwie wartości są bardzo bliskie. W zasadzie nie da się mieć pewności siebie bez poczucia własnej wartości.
w zakresie stawiania czoła wyzwaniom przynoszonym przez życie,
a także zasługującej na szczęście.
Nathaniel Brander
Jestem pewna, że chcesz, aby Twoje dziecko i Twój uczeń mieli pewność, że zasługują na szczęście. Przepis został podany. Czas na jego wykonanie. Tylko od czego zacząć, prawda?
Może od początku? Wróćmy do punktu pierwszego.
Jak można zmierzyć poczucie swojej wartości?
Na pewno nie w taki sposób, że zaczniesz siebie mierzyć miarą innych!
PORÓWNYWANIE SIEBIE + NIEDOCENIANIE WŁASNYCH umiejętności, wiedzy, osiągnięć
Jak zmienić wynik równania?
Nathaniel Brander, w swojej książce 6 filarów poczucia własnej wartości podaje na to sposób.
1. Prowadź świadome życie. Bądź świadom swoich możliwości i ograniczeń. Oddzielaj fakty od emocjonalnych interpretacji i powstających na tym polu iluzji.
2. Zaakceptuj siebie. Doceń swoje talenty i pogódź się ze swoimi ułomnościami. To wcale nie znaczy, że ich nigdy nie zmienisz, ale nie pozwól im przejąć władzy nad Twoim stanem emocjonalnym.
3. Bądź odpowiedzialny za siebie. Za całego siebie, za swoje wybory i swoje reakcje. Na Twoje życie składa się 10% to, co Ci się przytrafia i w 90% to, jak na to zareagujesz. To Ty budujesz swoje życie! Nie system, nie reforma, nie globalny kryzys finansowy i nie globalne ocieplenie
4. Bądź asertywny. Postępuj zgodnie ze swoimi życiowymi wartościami i nie zajmuj się tym, aby zadowolić całe otoczenie. Na temat asertywności w pracy nauczyciela napisałam odrębny artykuł.
Pozwól, że zacytuję fragment:
Wyobraź sobie, że jesteś sam, nikt Ci niczego nie narzuca, możesz samodzielnie dokonywać wyborów. Nie musisz realizować narzuconej podstawy programowej, nie jesteś uwikłany w tryby państwowego systemu edukacji, reformy Cię nie interesują.
Piękne uczucie prawda? Pewnie w Twojej głowie narodziło się w tej chwili mnóstwo kreatywnych pomysłów! Powróciły ideały, z jakimi po raz pierwszy przekraczałeś mury szkoły jako nauczyciel? Musiałeś je sobie przypominać, czy są one Twoim wiernym towarzyszem? [więcej]
5. Żyj ze świadomością celu. I tego nadrzędnego i tych mniejszych, codziennych. Nie ma chyba nic bardziej destruktywnego niż bezcelowa egzystencja.
6. Dbaj o integralność osobistą. Bądź we wszystkim wiarygodny. Liczy się to, co robisz, a nie to, co mówisz, że robisz.
Dużo do wypracowania prawda? I nie da się tego zrobić z dziś na jutro. O ile łatwiej by Ci było, gdyby ktoś o Twoje poczucie wartości zadbał wcześniej, prawda?
Teraz Ty masz taką możliwość!
Możliwość zadbania o siebie, ale i szanse na wychowanie pokolenia szczęśliwych ludzi, którzy znają swoją wartość i cenią wartość innych.
I tym właśnie się chcemy zajmować
Jeśli Twoim zdaniem ten wpis jest wartościowy, proszę, poślij go dalej. Chcemy, aby jak najwięcej osób przyłączyło się do naszego projektu. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wspólnie przenieś edukację na inny wymiar, diamentowy!
ŹRÓDŁA:
Nataniel Brander, 6 filarów poczucia własnej wartości, Wyd. Feeria.
Mirosław Brzeziński: Jak kształtować w dziecku poczucie własnej wartości: https://www.youtube.com/watch?v=KCJW8k6YIOE [dostęp na 26.03.2017 r.]
Renata Gut: Jak budować w dziecku poczucie własnej wartości: https://www.youtube.com/watch?v=TcKk7lqExus [dostęp na 26.03.2017 r.]
Joanna Kokoszkiewicz: Jak zabić poczucie własnej wartości – 5 skutecznych sposobów, http://progresuj.pl/jak-zabic-poczucie-wlasnej-wartosci-dziecka-5-skutecznych-sposobow/, [dostęp na 26.03.2017 r.]
Joanna Maghen: Jak kształtować w dziecku poczucie własnej wartości: https://www.youtube.com/watch?v=UEGJ_VijbqI [dostęp na 26.03.2017 r.]
Kamila Rowińska, Buduj swoje życie odpowiedzialnie i zuchwale, Gliwice 2015, Złote Myśli.