Jestem głęboko przekonany, że jeśli jako społeczeństwo będziemy z oddaniem działać na wszystkich innych polach, a zaniedbamy rodzinę, to nasze postępowanie będzie można przyrównać do starannego ustawiania leżaków na pokładzie Titanica.
Do społeczności szkolnej przyjmujemy nie tylko uczniów, ale całe rodziny. Ostatnio podczas wywiadu do cyklu Bliżej Szkoły, moja rozmówczyni, którą cenię niesamowicie wysoko, przypomniała mi, że kiedyś napisałam takie zdanie na blogu. Odżyło ono we mnie na nowo. Nadal w pełni się z nim zgadzam. Chyba nawet mocniej, niż kiedyś. Perspektywa bycia mamą upewnia mnie w tym każdego dnia.
Proponuję, aby wykorzystać Dzień Mamy do stworzenia przestrzeni, by wzmocnić więzi szkolnej rodziny. To dobry moment, aby zorganizować Wieczór dla Rodziny. Niech to będzie nawet impreza lokalna, dzięki której Twoja szkoła stanie się miejscem bardziej przyjaznym dla rodziny.
Wiesz jak trudno było mi znaleźć zdjęcie rodziny z nastoletnim dzieckiem? Od szczęśliwych małżeństw wpatrzonych w swojego maluszka Internet kipi. A potem długo, długo nic i dopiero dorośli ludzie ze swoimi starszymi rodzicami. Jest to smutne. Tym bardziej, że niestety w pewnym stopniu oddaje rzeczywistość. I fajnie byłoby coś w tej kwestii zmienić.
Scenariusz, który czytasz, ja wystawię z moimi nastoletnimi uczniami (z pewnością w wersji zmodyfikowanej, bo póki co to głównie moja wizja ). Chciałabym się przyczynić do wzmocnienia ich więzi z rodzicami. A co spaja bardziej, niż wspólne wspomnienia? Wierzę, że to jest kapitał, którego nic nie jest w stanie zastąpić.
Najpiękniej byłoby, aby Twoi uczniowie wzięli udział w tworzeniu tego wydarzenia. Proponuję Ci, abyś poprosił każdego z nich o napisanie kilku słów podziękowania rodzicom. Jako inspirację możesz wykorzystać tę piosenkę.
Następnie postarajcie się te słowa złożyć w jeden list, który będzie odczytany podczas tego wieczoru, a także wręczony wszystkim rodzicom (odręcznie napisany przez ich dziecko).
Z kolei pomysł scenariusza uroczystości wygląda następująco.
Na scenie stoi przygotowana kotara do teatru cieni. Ewentualnie może to być po prostu biała firanka. Sala jest urządzona jak kawiarnia. Proponuję minimalistyczny wystrój. Na każdej ścianie białe kotary w postaci firanek, zasłon lub flizeliny, które są przecięte w połowie sznurem, na którym wiszą wydrukowane zdjęcia z dzieciństwa uczniów. Na stołach białe obrusy i świece.
1. Muzyka jako podkład.
Za kotarą pojawia się dziewczyna w długiej sukience, ma rozpuszczone włosy i skrzydła. Nalewa herbatę, prasuje, układa kwiaty na stole.
2. Głos zza kotary – Czy widzieliście kiedyś anioła? Ja widzę codziennie. Rozpościera nade mną skrzydła, daje to, czego potrzebuję, zanim o tym powiem na głos. Ma oczy głębokie jak ocean, uśmiecha się tak, że Niebo jest widoczne na Ziemi. Jest tak po prostu, w zwykłej codzienności, nie czeka na oklaski, chociaż powinna otrzymać owacje na stojąco.
3. Wychodzi osoba 1 i mówi:
Są takie jedyne dłonie na świecie,
dłonie, które nigdy się nie męczą,
które w znoju nigdy nie ustają
– dłonie matki.
Recytator stoi nieruchomo. Dziewczyna zza kotary (mama) tanecznym krokiem wybiega na scenę, okrąża recytatora, gładzi po dłoniach i znowu biegnie za kotarę, aby być nieruchomym cieniem
Wychodzi osoba 2 i mówi:
Jest takie jedno, jedyne serce,
serce które zawsze kocha,
które kocha miłością najgłębszą
– serce matki.
Recytator stoi nieruchomo. Dziewczyna zza kotary (mama) tanecznym krokiem wybiega na scenę, okrąża recytatora, przytula i znika za kotarę, aby być nieruchomym cieniem
Wychodzi osoba 3 i mówi:
Są takie jedyne oczy,
oczy najszczersze,
które wszystko wybaczą
– oczy matki.
Recytator stoi nieruchomo. Dziewczyna zza kotary (mama) tanecznym krokiem wybiega na scenę, okrąża recytatora, staje za nim, gładzi po twarzy i zamyka jego oczy, a potem znika za kotarą, aby być nieruchomym cieniem
Wychodzi osoba 4 i mówi:
Oddaję więc Tobie, Mamo,
miłość i cześć największą
dziękując Ci za to, że jestem,
za noce nieprzespane
nad moją kołyską,
dziękuję Ci za wszystko – MAMO.
Wtedy wszyscy recytatorzy „ożywają” , kłaniają się i schodzą ze sceny. Muzyka cichnie.
4. Na scenie, za kotarą, znowu pojawia się dziewczyna. Przed kotarą stoi chłopak ubrany na czarno, który maluje obraz do muzyki.
Pozostawiam wybór utworu.
5. Prowadzący 1 – Codzienność staje się przezroczysta i doceniamy zazwyczaj wtedy, gdy ją stracimy.
Prowadzący 2 – A my spotkaliśmy się właśnie po to, aby celebrować wspomnienia i wdzięczność za to, że mamy Was, Kochani Rodzice. To Wam dedykujemy ten wieczór.
Prowadzący 1 – Będzie lirycznie i śmiesznie.
Prowadzący 2 – Będzie coś dla ducha i coś dla ciała.
Prowadzący 1 – Pięknego wieczoru!
6. Muzyka, może być wyświetlona w formie teledysku.
Na scenę wychodzi aktor/aktorka ubrany/a na czarno, w poszarpanym ubraniu, boso, przerażony i chodząc nerwowo, mówi:
Ojcze, gdzie jesteś! Las ciemny, las dziki,
Od biegu zwierząt kołyszą się chaszcze,
Trującym ogniem buchają storczyki,
Pod nogą czają się wilcze przepaście.
Gdzie jesteś, ojcze! Noc nie ma granicy,
Odtąd już zawsze ciemność będzie trwała.
Bezdomni, z głodu umrą podróżnicy,
Chleb nasz jest gorzki, wyschnięty jak skała.
Gorący oddech straszliwego zwierza
Zbliża się, prosto w twarze smrodem zieje.
Dokąd odszedłeś, ojcze, jak ci nie żal
Dzieci, w te głuche zabłąkanych knieje.
Aktor siada na podłodze skulony ze strachu i samotności.
7. Zmiana muzyki. Może być wyświetlona w formie teledysku.
Na scenę wychodzi chłopak, który tutaj zagra ojca, idzie w kierunku swojego dziecka i mówi:
Tu jestem. Skądże ten lęk nierozumny?
Noc zaraz minie, dzień wzejdzie niedługo.
Słyszycie: grają już pastusze surmy
I gwiazdy bledną nad różową smugą.
Ścieżka jest prosta. Jesteśmy na skraju.
Tam w dole dzwonek w wiosce się odzywa.
Koguty światło na płotach witają
I dymi ziemia, bujna i szczęśliwa.
Tu jeszcze ciemno. Jak rzeka w powodzi
Mgła czarne kępy borówek otula.
Ale już w wodę świt na szczudłach wchodzi
I dzwoniąc toczy się słoneczna kula.
Schodzą razem ze sceny. Muzyka cichnie.
8. Muzyka, może być wyświetlona jako teledysk.
Z dwóch stron kotary wychodzi na scenę dwóch aktorów, którzy na zmianę recytują wiersz Herberta. Pierwszy wnosi na scenę bardzo ważny rekwizyt – duży karton, na którym czarnym markerem są narysowane: łza, serce
Dom nad porami roku – aktor 1 mówi i podnosi pudło nad sobą, przekazuje drugiemu
dom dzieci zwierząt i jabłek – aktor 2 kładzie pudło na ziemi i wyciąga z niego rekwizyty: małe buciki, maskotkę, i jabłko
kwadrat pustej przestrzeni – aktor 1 wykrzykuje te słowa i kopie pudło
pod nieobecną gwiazdą – aktor 2 mówi już delikatnie i wskazuje na niebo
dom był lunetą dzieciństwa – aktor 1 mówi i patrzy przez pudło jak przez lunetę
dom był skórą wzruszenia – aktor 2 podchodzi do aktora 1, gładzi go po policzku mówiąc kwestię
policzkiem siostry – aktor 1
gałęzią drzewa – aktor 2
policzek zdmuchnął płomień – aktor 1 podchodzi do publiczności, zdmuchuje z dłoni brokat i mówi swoją kwestię
gałąź przekreślił pocisk – aktor 2 wykrzykuje te słowa i kopie pudło
nad sypkim popiołem gniazda – aktor 1 staje obok aktora 2 i mówi
piosenka bezdomnej piechoty – aktor 1 i aktor 2 mówią razem maszerując jak piechota
dom jest sześcianem dzieciństwa – aktor 2 mówi te słowa, przekładając pudło na środek sceny i dotykając krawędzi sześcianu
dom jest kostką wzruszenia – aktor 1 mówi te słowa i ustawia tak pudło, aby był widoczny rysunek łzy i serca
Schodzą ze sceny. Muzyka cichnie.
9. Prowadzący 1 – Zazwyczaj jest tak, że to Wy, Kochani Rodzice przygotowujecie nam pyszne ciasta i dbacie o ciepło domowego ogniska.
Prowadzący 2 – Dzisiaj to my jesteśmy gospodarzami i zapraszamy Was na poczęstunek.
Prowadzący 1 – Nastąpi teraz krótka kawiarniana przerwa, podczas której zaprezentujemy Wam coś w odmiennym nastroju .
Proponuję do wyboru zaprezentowanie teledysku lub kabaretu przez uczniów, a jeśli nie mamy takiej możliwości, to chociaż na rzutniku
10. List do Rodziców
Prowadzący 1– Kochani Rodzice, długo myśleliśmy nad tym, co Wam podarować w formie upominku podczas dzisiejszego wieczoru.
Prowadzący 2 – Żadna materialna rzecz nie oddałaby tego, co powinniście otrzymać. Dlatego zdecydowaliśmy się napisać dla Was list, taki tylko od nas, prosto z serca.
11. Muzyka w tle.
Jeden z uczniów odczytuje list.
Wszyscy uczniowie wręczają swoim rodzicom listy odręcznie napisane.
Prowadzący 1 – Chcielibyśmy też Was o coś prosić. Podkreślamy, nie zrozumcie nas źle.
Prowadzący 2 – Jesteśmy Wam wdzięczni za to, że jesteście obok, za Wasze wspierające dłonie, za budujące słowa i oczy pełne nadziei. Za to, że niesiecie nas, gdy nam braknie sił. Dziękujemy, że dzięki Wam, przed nami głęboka woda.
Prowadzący 1 – Pozwólcie nam wypłynąć. I pozwólcie nam utonąć. Nie bójcie się o nas. Przecież będziecie całkiem niedaleko, jak zawsze…
Wyświetlenie teledysku lub zaprezentowanie utworu przez uczniów.
Wszyscy aktorzy wychodzą na scenę, wspólny ukłon.
Jeżeli ten scenariusz jest dla Ciebie pomocą w pracy wychowawczej, proszę zostaw swój komentarz i poślij go dalej, niech posłuży innym.
A jeżeli potrzebujesz zastrzyku inspirujących narzędzi i dobrej energii, zapraszam Cię na FitEduCamp – całodniowe szkolenie dla Wychowawców. Sprawdź program i skorzystaj, póki są wolne miejsca