Pomysł na lekcję z okazji Dnia Dziecka

NIE REZYGNUJ Z MISTRZA, KTÓRYM JESTEŚ – pomysł na lekcję z okazji Dnia Dziecka


Kto najlepiej włada językiem osobistym? Kto się najgłośniej domaga swoich praw? Kto się nie wstydzi marzyć? Kto sięga po wszystko, czego zapragnie? Oczywiście, mistrz z piaskownicy! Każdy z nas nim kiedyś był, ale nie każdy to wewnętrzne dziecko na tyle pielęgnował, aby w dorosłości o nim nie zapomnieć. Dzisiaj neuronauki już sporo wiedzą o kreatywności dziecka, więc zadbajmy o mistrzów, których mamy wokół siebie.

Plan lekcji, który jest przed Tobą to tylko luźna propozycja. Poszczególnymi elementami możesz żonglować w dowolny sposób.


Co będziesz potrzebował?

  • sznurek,
  • klamerki,
  • trzy kolorowe kartki A4,
  • poduszki, materace lub karimaty (do siedzenia zamiast krzeseł),
  • białe kartki formatu A3 (ilość = liczbie uczniów w klasie),
  • farby plakatowe,
  • kubki z wodą,
  • dużą miednicę z wodą (taka jak jest w sali, w której trzeba zmywać tradycyjną tablicę powinna wystarczyć),
  • koc,
  • parasol, pudełko po herbacie, plastikowa miseczka, jedno krzesło, kapelusz, wieszak na ubrania,
  • miska pełna owoców – polskich i cytrusów (aby można było uczniów podzielić na dwie grupy, patrz punkt 7.


1. Przed lekcją przygotuj salę.

a) Na jej tyłach rozwieś sznurek (tak jak sznur na pranie), łącząc jej dwa równoległe boki. Zawieś na nim kolorowe kartki A4, na których wpiszesz wcześniej polecenia –wyzwania (ale powieś je tak, aby ich treść była niewidoczna dla uczniów).

 


Polecenia – wyzwania:

* W prezencie na Dzień Dziecka mam szalone wyzwanie dla Ciebie. Podczas najbliższej przerwy idź na najdłuższy korytarz w szkole i przeskacz go od początku do końca na jednej nodze krzycząc: Jestem szczęśliwa/szczęśliwy.

* W prezencie na Dzień Dziecka mam kreatywne wyzwanie dla Ciebie. Zastanów się, jakbyś chciał, aby wyglądały uczniowskie zeszyty. Zapisz swoją tezę, zbierz argumenty i przedstaw swoją propozycję wychowawcy. Następnie zastanówcie się wspólnie, czy można by wprowadzić takie zmiany w waszej szkole chociaż na jakiś krótki okres próbny.

* W  prezencie na Dzień Dziecka mam muzyczne wyzwanie dla Ciebie. Przynieś jutro do szkoły jakiś instrument muzyczny, który lubisz najbardziej. Najlepiej będzie, jeśli zrobisz go sam, np. grzechotkę (plastikowa butelka, a w niej ziarna różnej wielkości). Na długiej przerwie usiądź na środku korytarza i zacznij na nim grać. Aby Ci było raźniej, możesz włączyć jakąś muzyką z linią melodyczną. Możesz też zaprosić do wspólnego muzykowania kilku kolegów (maksymalnie pięciu).

b) Usuń z sali ławki i krzesła (zostaw tylko jedno). Zamiast nich, rozłóż kolorowe poduszki lub maty do siedzenia dla wszystkich uczniów i dla Ciebie. Przy każdym stanowisku niech leży biała kartka formatu A3, farby i kubek z wodą. Na środku przygotuj dużą miskę z wodą. Usiądźcie w kółku.

 

2. Gdy już wszyscy zajmą swoje miejsca, powiedz uczniom, aby zamknęli oczy i wsłuchali się w muzykę, którą zaraz włączysz. Ich zadaniem będzie ją namalować, ubrać dźwięki w kolory i kształty. Po pierwszym wysłuchaniu będą musieli rękoma za pomocą farb namalować to, co usłyszeli. Każdy może wybrać tylko dwa kolory. Drugi raz będą słuchać tego utworu podczas tworzenia. A dopiero za trzecim razem pokaż im teledysk.

 


Porównajcie swoje prace (pamiętaj, że Ty też wykonujesz zadania wspólnie z uczniami). Podkreśl, że widać, iż każdy z nich miał swój oryginalny pomysł. To ważne.

Teraz wszyscy wymyjcie ręce w tej jednej miednicy, która została napełniona wodą tuż przed rozpoczęciem zajęć. Po tym zabiegu oceńcie kolor wody i porównajcie go z kolorami na Waszych pracach.


Przykładowy wniosek: Gdy skupimy się na własnej wizji, na swoim pomyśle, wtedy widać nasz charakter, naszą niepowtarzalność. Wszystko jest jasne, klarowne i jakieś. Gdy mieszamy się z tłumem i przejmujemy punkt widzenia wszystkich wokół, nasz osobisty kolor się gubi. Stajemy się szarzy tak jak reszta świata.


Wskaż ucznia, który był najbardziej zaangażowany w pracę nad tym ćwiczeniem i pozwól mu wybrać jedną kartkę ze sznura na pranie. To będzie jego nagroda.


3. Podsumowując poprzedni punkt lekcji podkreśl, że jednym z elementów, który niszczy naszą dziecięcą kreatywność jest chęć dopasowania się do otoczenia. Zapytaj uczniów, co jeszcze lub kto, może wpływać negatywnie na twórcze pomysły dzieci. Prawdopodobnie padnie odpowiedź, że dorośli lub nauczyciele. I to jest niestety prawda. Na jej potwierdzenie włącz tę krótką animację.

 


Porozmawiajcie wspólnie o tym filmie. Zapytaj uczniów jakie są ich wnioski, który fragment animacji wywarł na nich największe wrażenie, czy jest coś, czego się nauczyli, czy jest coś, co chcieliby powiedzieć dorosłym? Niech o tym wszystkim powiedzą, a nawet sobie gdzieś zapiszą. Wszystkie te myśli będą jeszcze dzisiaj potrzebne.

Osobie, która wyciągnie najwięcej wniosków z filmu, pozwól wybrać jedną z kartek wiszących na sznurze. To będzie dla niej prezent.


4. Zapytaj swoich podopiecznych czy zastanawiali się kiedykolwiek nad istotą rzeczy. Dlaczego stół jest stołem, a krzesło krzesłem? Jakie funkcje pełnią te przedmioty, a jakie mogłyby pełnić.
Np. na stół w jadalni mógłby się zamienić w scenę, a gdyby krzesło odwrócić do góry nogami, byłoby karuzelą.


5. Wybierz pięciu uczniów, którzy odczytają (mogą także zagrać swego rodzaju monodram) kolejno każdą ze strof wiersza.

 

Wisława Szymborska

„Wywiad z dzieckiem”

 

Mistrz od niedawna jest wśród nas.
Dlatego czai się ze wszystkich kątów.
Zasłania twarz rękami i patrzy przez szparkę.
Staje czołem do ściany, potem odwraca się nagle.

Mistrz odrzuca z niesmakiem absurdalną myśl,
że stół spuszczony z oka musi być stołem bez przerwy,
że krzesło za plecami tkwi w granicach krzesła,
i nawet nie próbuje skorzystać z okazji.

To prawda, trudno świat przyłapać na inności.
Jabłoń wraca pod okna tuż przed oka mgnieniem.
Tęczowe wróble zawsze pociemnieją w porę.
Ucho dzbanuszka złowi każdy szmer.
Szafa nocna udaje bierność szafy dziennej.
Szuflada stara się przekonać Mistrza,
że jest w niej to, co do niej wcześniej włożono.
Nawet w książce z bajkami otwartej znienacka,
królewna zawsze zdąży usiąść na obrazku.

Czują we mnie przybysza – wzdycha Mistrz –
nie chcą obcego przyjąć do wspólnej zabawy.
Bo żeby wszystko, cokolwiek istnieje,
musiało istnieć tylko w jeden sposób,
w sytuacji okropnej, bo bez wyjścia z siebie,
bez pauzy i odmiany? W pokornym stąd – dotąd?
Mucha w pułapce muchy? Mysz w potrzasku myszy?
Pies nigdy nie spuszczany z utajonego łańcucha?
Ogień, który nie może zdobyć się na nic innego,
jak sparzyć po raz drugi ufny palec Mistrza?
Czy to jest ten właściwy ostateczny świat:
rozsypane bogactwo nie do pozbierania,
bezużyteczny przepych, wzbroniona możliwość?

NIE – krzyczy Mistrz i tupie tyloma nogami
iloma rozporządza – w tak wielkiej rozpaczy,
że mało by tu było i sześciu nóg chrząszcza.


Porozmawiajcie na temat przeczytanego tekstu. Poproś uczniów, aby powiedzieli, jakie wnioski przychodzą im do głowy. Kto jest mistrzem? Kto od kogo powinien się uczyć? Co chcieliby powiedzieć dorosłym – rodzicom i nauczycielom?

Przedstaw uczniom temat dzisiejszej lekcji: Nie rezygnuj z mistrza, którym jesteś. Jak ocalić wewnętrzne dziecko?


6. Na środku sali połóż koc, a na nim następujące przedmioty: parasol, pudełko od herbaty, plastikową miseczkę, kapelusz, wieszak na ubrania, obok postaw krzesło.

 


Wytłumacz uczniom, że ich zadaniem będzie zagrać z wybranym przedmiotem jakąś niemą scenkę. Ale nie wolno żadnej rzeczy użyć zgodnie z jej przeznaczeniem. To znaczy, że parasol nie może być parasolem, ale może być: laską do podpierania się, wiosłem, wskaźnikiem, batutą, pogrzebaczem do pieca, itp. Pozostali uczniowie w tym czasie zgadują jaką rolę odgrywa dany przedmiot.

Włącz muzykę i zacznij pierwszy .

Gdy już zadanie się skończy, wybierz ucznia, który był najbardziej aktywny i otrzyma ostatnią kartkę ze sznura na pranie. To będzie jego nagroda .

 


7. Nadszedł czas na niespodziankę dla wszystkich. Wyciągnij z szafy miskę pełną owoców – polskich i cytrusów. Niech każdy uczeń poczęstuje się jednym owocem. W ten sposób podzielisz ich na dwie grupy. Teraz przydadzą się wnioski z 3. i 5. punktu. Pierwsza grupa (fani owoców ojczystych) będzie miała za zadanie napisać list do samych siebie za 10 lat. Co chcieliby sobie powiedzieć, jakie dać rady na to, aby uratować wewnętrzne dziecko. Druga grupa (miłośnicy cytrusów) z kolei napisze list do dorosłych. Zawrą w nim wszystko to, co chcieliby powiedzieć dorosłym, którzy, bardzo często nieświadomie, niszczą ich kreatywność i zabijają dziecięcy punkt widzenia świata.


8. Odczytajcie na głos oba listy i podejmijcie decyzję, co z nimi zrobić. Szkoda byłoby, aby takie wnioski uległy zapomnieniu. Może warto byłoby je odczytać na Radzie Pedagogicznej i na Zebraniu Rodziców .


Jesteś gotowa przeprowadzić tę lekcję ze swoimi uczniami?

Wykorzystasz któryś z pomysłów?

Shopping Cart
Scroll to Top