smile

BUDOWANIE RELACJI. Uczeń – nauczyciel, rodzic – nauczyciel, nauczyciel – nauczyciel i innych

fot. link

Nauczenie się jak rozwijać i utrzymywać wspaniałe stosunki z ludźmi może zrobić więcej dla Twojej kariery i życia osobistego niż cokolwiek innego – tak rozpoczyna się jeden z rozdziałów książki Braiana Tracy „Maksimum osiągnięć”.

W zasadzie gdy się tak zastanowić, co faktycznie otwiera w życiu wiele drzwi, to wbrew pozorom nie znajomość kilku języków, nie kilka fakultetów, ale właśnie łatwość w nawiązywaniu i utrzymywaniu dobrych kontaktów z ludźmi. Umiejętności interpersonalne powinny się plasować na pierwszym miejscu wśród tych, których naucza szkoła.

Zastanów się przez moment nad tym, w towarzystwie jakich osób czujesz się najlepiej. Sądzę, że niewielu znajdzie się takich, którzy odnajdują przyjemność w zderzeniu się z brakiem szacunku dla rozmówcy, z manią wyższości, czy ignorowaniem słuchacza. Potrzeba ważności, wartości i poszanowania to bezsprzecznie najważniejsze ludzkie potrzeby.

Jak w praktyce można budować relacje, które będą satysfakcjonowały naszych rozmówców?

Oto kilka sposobów:

  1. Zgadzaj się z rozmówcą. Utrzymuj z nim kontakt wzrokowy i potakuj głową, gdy się z nim zgadzasz. Jednak gdy się z nim nie zgadzasz w jakiejś ważnej sprawie, możesz skorzystać z tzw. argumentu trzeciej strony.

Np. Uczeń prosi Cię, abyś nie poinformował jego rodziców o tym, że został przyłapany na kradzieży, argumentując, że to go zmotywuje do zmiany. Możesz wtedy powiedzieć: „To ciekawe spostrzeżenie, ale jak myślisz, co powiedzieliby Twoi rodzice, gdyby wiedzieli, że to przed nimi ukrywamy?”

Np. Nauczyciel z Twojej placówki proponuje pewne działania, które w Twoim przekonaniu nie będą korzystne dla uczniów. Możesz wtedy powiedzieć: „To ciekawe rozwiązanie, ale jak myślisz, co powiedzieliby rodzice naszych uczniów, gdyby wiedzieli, że tak postępujemy?

Argument trzeciej strony pozwala zasugerować rozmówcy, że ma błędny tok myślenia, pozwalając mu jednocześnie zachować twarz, ponieważ sam może się wycofać ze swojego pomysłu.

  1. Wyraź akceptację. Każdy potrzebuje akceptacji. Od najmłodszych lat poszukujemy aprobaty w oczach rodziców, a później także innych osób. Jeśli zaoferujesz rozmówcy pełną akceptację jego osoby (niekoniecznie zachowań) – pomagasz mu budować samoakceptację i szacunek do samego siebie. Jak wyrazić akceptację? Nie ma nic prostszego – uśmiechnij się. Zdziwiony? To naprawdę najkrótsza droga do ludzkich serc. To wyraz prawdziwego ciepła. Brzmi banalnie, ale działa oszałamiająco. Zrób eksperyment – uśmiechnij się dzisiaj do pięciu nieznanych Ci osób. Jestem pewna, że przynajmniej trzy odpowiedzą tym samym.
  1. Okazuj wdzięczność. Dziękuj każdemu, kto wyświadczy Ci choćby najmniejszą przysługę. Dziękowanie nagradza i utrwala zachowanie. A wiemy przecież, że pozytywne wzmocnienie ma ogromną moc. Dobrym pomysłem są listy, w których można podziękować rodzicom za ich wkład pracy na rzecz szkoły. Nie chodzi mi o standardowe dyplomy, które przygotowujemy na koniec roku (chociaż te także są cenne), ale o zapomniane już listy wysyłane tradycyjną pocztą. Takie osobiste, odręcznie napisane podziękowanie jest na wagę złota!
  1. Okaż uznanie. Pochwała to najszybsza metoda sprawiania, aby ludzie czuli się szczęśliwi i dumni. Dzięki temu, ich poczucie wartości znacznie wzrasta. Przy Tobie będą czuli się wspaniale, dlatego, gdy Ty będziesz w potrzebie, pomogą Ci bez wahania. Nie chodzi mi o promowanie bycia interesownym człowiekiem, ale o zasadę, że dobro powraca. Zawsze!

Chwalenie i docenianie innych to sztuka, w której mistrzami są wielcy wodzowie i doskonali rodzice.

  1. Chwal natychmiast!, nie dopiero na koniec roku.
  2. Chwal konkretnie. Zwróć uwagę na konkretne działania. Np. zamiast: „Wspaniała robota!”, powiedz: „Doskonale się spisałeś z przygotowaniem gazetki. Brawo za jakość wykonania i za to, że powiesiłeś ją na czas.” Pochwalenie czegoś konkretnego wyzwala chęć powtórzenia tego zachowania. Chwal wszystko, co chciałbyś utrwalić w drugiej osobie.
  3. Chwal publicznie. Wtedy rośnie szacunek adresata do siebie.
  4. Podziwiaj kogoś za to, co osiągnął, za jego zalety i cechy charakteru, a nawet za to, co posiada. Każdy, kto w ten sposób zyskuje aprobatę innych, od razu czuje się znacznie lepiej. Pamiętaj jednak, że każda pochwała i każdy podziw musi być szczery.
  5. Poświęć swoją uwagę. Nic tak nie podnosi poczucia wartości jak uwaga drugiego człowieka, i nic tak szybko nie wywołuje gniewu jak obojętność. Słuchaj uważnie. Słuchaj, a nie myśl nad odpowiedzią. Aktywne słuchanie wymaga ogromnej koncentracji. Ustaw się na wprost rozmówcy, patrz mu w oczy i nie przerywaj rozmówcy. Zanim odpowiesz, poczekaj kilka sekund. Robiąc pauzę, dajesz do zrozumienia, że rozważasz to, co do Ciebie powiedziano.
  1. Korzystaj z zasady bumerangu. Każde uczucie wyrażone do drugiego człowieka, z pewnością do Ciebie wróci. To jak inni czują się w Twoim towarzystwie, wpłynie na to, jak Ty się wśród nich poczujesz.
 
„Lubisz mnie?” Kto zadaje takie pytania? Pierwsza odpowiedź, jaka się wyświetla – dziecko. To takie typowe dla tego okresu – myślimy sobie z lekko ironicznym uśmiechem na twarzy, bo przecież my już z tego wyrośliśmy. Czyżby? Może faktycznie nie gonimy do każdego z pytaniem „Lubisz mnie?”, ale wciąż poszukujemy aprobaty u innych, każdego dnia chcemy przebywać z ludźmi, którzy zwyczajnie nas lubią. I jest to jak najbardziej normalne smile O przejawy „polubienia” (nie mówię o tych na Facebooku smile) w oczach osób nam dobrze znanych jest łatwo, to jednak u nieznajomych taki efekt uzyskać trudniej.

Co zrobić, aby nieznana osoba Cię polubiła?

  1. Znajdź coś w tej osobie, co Cię autentycznie interesuje (np. zegarek, sukienka, krawat, czy książka, którą akurat czyta).
  2. Rozpocznij rozmowę o tym. Ważne jest, by ta druga osób zaczęła opowiadać o sobie.
  3. Słuchaj z zainteresowaniem (patrz w oczy, kiwaj głową, zadawaj dodatkowe pytania). Im więcej ktoś o sobie mówi, tym więcej hormonów szczęścia wydziela.

 
Czego nie robić, by nie zniechęcać do siebie ludzi?

  1. Nie spóźniaj się. W ten sposób nie szanujesz czasu innych.
  2. Nie ignoruj ludzi poniżej Twojego poziomu, np. Ty już trenujesz od dawna na siłowni i widzisz obok otyłą osobę, która stawia pierwsze, nieudolne kroki w tym temacie. Powinieneś docenić jego starania.
  3. Nie proś ludzi o zbyt dużo. Nie nawiązuj relacji tylko dlatego, że przynosi to dla Ciebie jakiś zysk. Najpierw wnieś wartość do życia tej osoby.
  4. Nie zadawaj pytań tylko po to, aby samemu na nie odpowiedzieć, aby przedstawić swoje racje. Jeśli pytasz, to po to, aby poznać zdanie rozmówcy. Zadawaj pytania otwarte.
  5. Nie przyjmuj postawy „Czy ty wiesz z kim rozmawiasz?”, nawet jeśli ktoś nie potraktuje Cię z należytym szacunkiem. Zachowaj skromność, to jeszcze bardziej podniesie Twoją wartość.
  6. Nie narzekaj i nie oddawaj odpowiedzialności w ręce innych ludzi.
  7. Nie krytykuj, ale dziel się konstruktywna opinią.
  8. Nie milcz, ale chwal. To nieprawda, że nie należy chwalić, aby się nie popsuło. Fascynujące jest to, że nieświadomie próbujemy sprostać opiniom o sobie. Gdy określamy kogoś jako pracowitego, osoba ta z większą motywacją będzie przykładać się do pracy.
  9. Nie mów. Słuchaj. Mówisz tylko to, co wiesz, gdy słuchasz, zawsze masz szansę dowiedzieć się czegoś nowego.
  10. Nie patrz ślepo, ale dostrzegaj. Sam dobrze wiesz, że widać, gdy rozmówca nie patrzy z zainteresowaniem.
  11. Ofiaruj swój czas. Teoretycznie towar dostępny dla każdego, a paradoksalnie coraz mniej ludzi doświadcza luksusu cieszenia się chwilą. Gdy dajesz drugiej osobie swój czas, w najlepszy z możliwych sposobów podkreślasz fakt, jak bardzo jest dla Ciebie ważna. Dlatego nie zerkaj na zegarek podczas spotkania, nie patrz w telefon, ale całkowicie daj porwać się toczonej rozmowie.
Chociaż budowanie relacji międzyludzkich wydaje się być żmudne, chociaż tak naprawdę nie należą one do świata materialnego, który można dotknąć i zobaczyć, to tylko relacja z  drugim człowiekiem jest bezcenna i może się dla nas okazać jedyną ostoją. Mało tego, Kaludia Pinkot w swoim artykule zauważyła, że: Neurobiolodzy coraz częściej mówią o tym, że interakcje społeczne są w stanie przekształcać nasz mózg, a w trakcie kontaktu z drugą osobą, nasze społeczne mózgi łączą się w jeden. W świetle nowych badań, być może jungowska teoria o nieświadomości zbiorowej będzie zupełnie inaczej przyjęta przez dotychczasowych sceptyków. 

 

Źródła:

Brian Tracy: Maksimum osiągnięć, tłum. Wojciech Polak, 2008, Muza.
Klaudia Pinkot: 4 rzeczy przez które zniechęcamy do siebie ludzi, tracimy przyjaciół, czujemy się źle, „naTemat.pl”, lipiec 2014, [dostęp: 25 sierpnia 2016], http://klaudiapingot.natemat.pl /109471,4-rzeczy-przez-ktore-zniechecamy-do-siebie-ludzi-tracimy-przyjaciol-i-czujemy-sie-zle.
Mateusz Grzesiak: 25 wskazówek jak być lubianym, „Mateusz Grzesiak”, 25 sierpnia 2016, [dostęp: 28 sierpnia 2016], http://mateuszgrzesiak.pl/25-wskazowek-byc-lubianym/

Shopping Cart
Scroll to Top